Na Podkarpaciu utrzymują się trudne warunki spowodowane intensywnymi opadami śniegu. Służby przez całą ostatnią dobę usuwały skutki załamania pogody, podejmując liczne interwencje w różnych częściach regionu.
Komenda Wojewódzka PSP w Rzeszowie informuje, że minionej doby odnotowano 1714 zdarzeń związanych głównie z usuwaniem połamanych drzew i gałęzi blokujących drogi oraz linie energetyczne. Najwięcej interwencji odnotowano w powiatach dębickim (272), jasielskim (203), rzeszowskim (156), strzyżowskim (152), krośnieńskim (140) i kolbuszowskim (137). Uszkodzeniu uległo 11 dachów, w tym 9 na budynkach gospodarczych i 2 na mieszkalnych.
Od północy służby interweniowały w 28 przypadkach, najczęściej w powiatach dębickim, krośnieńskim i strzyżowskim. Wskazano, że działania nadal koncentrują się na udrażnianiu ciągów komunikacyjnych oraz zabezpieczaniu infrastruktury energetycznej. W ostatni weekend strażacy wyjeżdżali do podobnych zdarzeń blisko 3000 razy. W związku z ciężką, mokrą pokrywą śnieżną apelują do właścicieli, administratorów i zarządców obiektów wielkopowierzchniowych o kontrolę dachów, które mogą nie wytrzymać dodatkowego obciążenia.
Znaczne utrudnienia widoczne są w sieci energetycznej. Prąd nie dociera do około 42 400 odbiorców. Największe braki zasilania dotyczą rejonów Krosna, Mielca, Rzeszowa, Sanoka, Dębicy, Leżajska oraz Przemyśla. Służby energetyczne prowadzą prace nad stopniowym przywracaniem dostaw.
Z uwagi na trudną sytuację spowodowaną brakiem energii elektrycznej zawieszono dziś zajęcia w 46 placówkach oświatowych. Synoptycy zapowiadają silny wiatr oraz zawieje i zamiecie śnieżne, szczególnie w południowej części województwa.
Komentarze
Dodaj komentarz