Dzięki szybkiej i skutecznej pracy policjantów z Komisariatu Policji w Gorzycach zatrzymany został 22-letni mężczyzna podejrzany o podpalenie łąk i nieużytków na terenie gminy Gorzyce. Sprawca usłyszał zarzuty. Mężczyzna dokonał umyślnego podpalenia ponad 3 hektarów łąk na których spłonęło siano. Za popełnienie przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
W miniony weekend policjanci zostali powiadomieni o pożarze łąk, położonych pomiędzy wałami rzeki Łeg w gminie Gorzyce. W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że zaistniałe pożary nie są przypadkiem lecz podpaleniami.

Na terenie gminy Gorzyce w przeciągu dwóch dni doszło do pożaru trzech łąk, na których spłonęło siano. Rozmiar pożaru sięgał ponad 3 hektarów ziemi. Na miejscu zdarzenia pożar gasiło kilka zastępów straży pożarnej.

Funkcjonariusze prowadząc czynności wyjaśniające wytypowali mężczyznę, mogącego mieć związek ze zdarzeniami. Ich przypuszczenia potwierdziły się. Mężczyzna został zatrzymany, na jeden z ulic, był zaskoczony widokiem mundurowych. To 22-letni mężczyzna, mieszkaniec Gorzyc. Sprawca został przesłuchany, przyznał się do popełnienia przestępstw. Policjanci przedstawili mu trzy zarzuty, za które grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.

Pamiętajmy:

W lasach i na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu zabronione jest: rozniecanie ognia poza miejscami wyznaczonymi, wypalanie wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych, palenie tytoniu, z wyjątkiem dróg utwardzonych i miejsc wyznaczonych do pobytu ludzi.

Wypalanie traw, łąk, pastwisk i innych nieużytków jest w Polsce zabronione. Grozi za to kara grzywny, a w przypadku stworzenia zagrożenia dla zdrowia i życia wielu osób oraz spowodowania dużych strat materialnych – także kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.