Do wypadku w Starej Wsi. Na miejscu zdarzenia policjanci zastali rannego 24-letniego rowerzystę. Pomocy udzielał mu zespół karetki pogotowia. Sprawca potrącenia odjechał z miejsca wypadku.
Funkcjonariusze sprawdzili na alkomacie trzeźwość rowerzysty. Był trzeźwy. Policjanci wykonali na miejscu wypadku czynności służbowe i zabezpieczyli pozostawione na jezdni elementy z uszkodzonego pojazdu. To pozwoliło im na szybkie ustalenie marki pojazdu i osoby odpowiedzialnej za spowodowanie tego wypadku. Już następnego dnia, mężczyzna został zatrzymany, w miejscu swojej pracy.
Okazało się, że 29-latek w samochodzie zdążył już wymienić uszkodzone lusterko. Jednak innych uszkodzeń nie udało mu się zatuszować. W chwili zatrzymania był trzeźwy. Swoje zachowanie tłumaczył tym, że spanikował. Bał się odpowiedzialności za to zdarzenie.
29-latkowi została pobrana krew do badania. Usłyszał już zarzut spowodowania wypadku i ucieczkę z miejsca. Przyznał się do ich popełnienia. Grozi mu za to nawet do 4,5 roku pozbawienia wolności.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!