Podczas kontroli okazało się, że samochód jest skradziony we Włoszech, a sprawą zajął się już Interpol. Mężczyzna tłumaczył się funkcjonariuszom, że samochód jest kolegi, a on ma dowieść go w okolice jednego z przejść granicznych z Ukrainą. 30-latek został zatrzymany i przekazany policjantom z Komisariatu Policji w Dukli.
Czytaj również