16-latek uciekał przed policją, bo bał się konsekwencji.
We środę (4.10) funkcjonariusze policji dali sygnał do zatrzymania się kierowcy hondy, który przekroczył dozwoloną prędkość. Młody kierowca zwolnił, widząc radiowóz, a kiedy zrównał się z funkcjonariuszami, gwałtownie przyspieszył. Policjanci rozpoczęli pościg za kierowcą.

W czasie pościgu kierowca hondy jechał z prędkością 160 km/h, a kiedy policjanci zablokowali mu drogę i uniemożliwili przejazd, młody mężczyzna ominął ich korzystając z chodnika i wyprzedzając inne samochody na skrzyżowaniu. Ze względu na realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, policjanci przerwali pościg. Nie musieli jednak długo czekać na odnalezienie sprawcy. Szybko odnaleźli samochód i sprawcę na jednej z posesji w miejscowości Smolarzyny.

Kierującym okazał się 16-latek, który twierdzi, że uciekał przed policją, bo bał się odpowiedzialności za prowadzenie pojazdu mechanicznego bez uprawnień. Teraz odpowie przed sądem rodzinnym.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.