68-latek doprowadził do dwóch kolizji drogowych, w tym jednej z radiowozem, nie zatrzymał się do kontroli drogowej i był nietrzeźwy. Miał w swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu. Dzięki reakcji pokrzywdzonego, kierujący nissanem został zatrzymany przez dzielnicowego z Przemyśla. Podczas ucieczki nie zważał na przepisy ruchu drogowego, za co został ukarany siedmioma mandatami na kwotę blisko 10 tysięcy złotych.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 16, w Przemyślu. Dyżurny jednostki otrzymał zgłoszenie, że na al. Solidarności doszło do kolizji, a sprawca, kierujący nissanem, odjechał z miejsca zdarzenia. Zgłaszający był osobą poszkodowaną, jechał za nissanem i przekazał, że sprawca najprawdopodobniej jest nietrzeźwy.
We wskazany w zgłoszeniu rejon zostały zadysponowane patrole policyjne. Jako pierwszy na miejsce przyjechał dzielnicowy z przemyskiej komendy. Na ul. Zyblikiewicza, zauważył nissana i wydał kierowcy sygnał do zatrzymania się. Ten go zignorował i kontynuował jazdę. W pewnym momencie nissan wjechał na chodnik i podczas omijania radiowozu, uszkodził w nim lusterko. Brawurowa jazda zakończyła się na pobliskiej stacji paliw, gdzie policjant uniemożliwił mu dalszą jazdę.
Za kierownicą nissana siedział 68-letni mieszkaniec Przemyśla. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Za popełnione wykroczenia mi.in. spowodowanie dwóch kolizji drogowych, niestosowanie się do linii podwójnej ciągłej oraz jazdę po chodniku, mężczyzna został ukarany 7 mandatami karnymi o łącznej wartości 9700 złotych i 53 punktami karnymi,
Na szczęście w spowodowanych przez niego zdarzeniach nikt nie ucierpiał.
Źródło: KMP Przemyśl
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!