Dzięki błyskawicznej reakcji i zdecydowanym działaniom policjantów udało się ewakuować 6 osób z zadymionego budynku. Funkcjonariusze jako pierwsi dotarli do jednego z wieżowców w Stalowej Woli, gdzie doszło do pożaru balkonu.
We wtorek przed godz. 14, dyżurny stalowowolskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o pożarze balkonu w jednym z wieżowców przy ul. Okulickiego. Policjanci, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce, szybko zlokalizowali mieszkanie, z którego wydobywał się dym. W rozmowie z dwiema kobietami znajdującymi się na korytarzu ustalili, że w mieszkaniu, gdzie doszło do pożaru nikogu już nie ma, ale w sąsiadującym, znajduje się starsza kobieta.

W międzyczasie na miejsce przybył kolejny patrol. Jedna z policjantek wyprowadziła kobiety na zewnątrz, a trójka funkcjonariuszy poszła do mieszkania, gdzie miała znajdować się osoba potrzebująca pomocy. Panowało tam duże zadymienie, mimo to mundurowi sprawdzili pomieszczenia. W kuchni zastali zdezorientowaną 71-latkę, której pomogli bezpiecznie opuścić mieszkanie.

Następnie wrócili do klatki, pukali do drzwi i sprawdzali, czy nikt więcej nie potrzebuje pomocy. Na niższej kondygnacji, zastali małżeństwo, w tym 72-letniego mężczyznę, który poruszał się na wózku inwalidzkim. Im również pomogli w opuszczeniu mieszkania. Łącznie ewakuowali 6 osób.

Dalsze działania przejęła przybyła na miejsce straż pożarna.

Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji policjantów i współdziałaniu służb mieszkańcy opuścili zagrożone mieszkania i została im zapewniona opieka. 

Funkcjonariusze wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia. Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. 

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.