Szaleńczy spacer Patryka B. po osiedlu ks. Markiewicza

Prokuratura Rejonowa w Krośnie nadzorowała dochodzenie prowadzone przez Komendę Miejską Policji w Krośnie przeciwko 26-letniemu Patrykowi B. Wszystko za sprawą "wyczynu" młodego krośnianina, którego dopuścił się w nocy z 1 na 2 maja tego roku na osiedlu ks. Bronisława Markiewicza.

Dochodzenie zakończyło się postawieniem zarzutu uszkodzenia cudzej rzeczy aż 32 osobom.

- W nocy z 1 na 2 maja dokonał umyślnych wykroczeń przeciwko mieniu, uszkadzając samochody poprzez przecięcie w nich opon. Łączne straty oszacowano na blisko 12 tysięcy złotych - poinformowała Prokurator Rejonowy w Krośnie Iwona Czerwonka-Rogoś.

Samochody, które uszkodził 26-letni mieszkaniec Krosna, były zaparkowane przy ulicach: Mickiewicza, Wojska Polskiego, Armii Krajowej, Bohaterów Westerplatte, Wieniawskiego, Sikorskiego, Niepodległości.

Patryk B. przyznał się do postawionych mu zarzutów. Z jego wyjaśnień wynika, że feralnej nocy spacerował po osiedlu. Miał też przy sobie nóż, bo wcześniej był na rybach na Wisłoku. Nie potrafił racjonalnie wyjaśnić, co nim kierowało. Stwierdził, że chciał się na czymś wyżyć i zaczął przecinać nożem opony w samochodach, obok których przechodził. W niektórych przeciął jedną, w niektórych dwie opony.

Akt oskarżenia przeciwko 26-letniemu mieszkańcowi Krosna trafił do Sądu Rejonowego w Krośnie.

Uszkodzenie cudzej rzeczy zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.