Na ciało młodego mężczyzny natknął się przechodzień spacerujący nad Wisłokiem. Znajdowało się ono na ławce na ogrodzonym terenie jednego z rzeszowskich deweloperów.
Na szyi denata ujawniono ślady użycia ostrego narzędzia. Śledczy na razie nie przesądzają czy było to zabójstwo czy samobójstwo. Więcej światła na tą sprawę ma rzucić sekcja zwłok, która ma zostać przeprowadzona we wtorek 10 stycznia br.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że śledczy będą analizować odległość w jakiej od ciała znajdowało się narzędzie zbrodni. Badania te mają pomóc zakwalifikować zdarzenie jako samobójstwo lub zabójstwo.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!