Pierwszą część referatową prowadził prof. dr hab. Stanisław Małek, drugą zaś prof. dr hab. Jarosław Socha.

Przed przerwą wprowadzenie do sesji posterowej wygłosił Jan Mazur, zastępca dyrektora RDLP w Krośnie ds. gospodarki leśnej. Oglądający wystawione w holu postery mogli porównać widoki Bieszczadów i Pogórza ze zdjęć lotniczych wykonanych w 1944 roku z obecnymi obrazami terenu z powietrza.
- Dla niektórych zaskakujące było to zestawienie, bo zburzyło ich wyobrażenie o pierwotności bieszczadzkiego lasu. Dla nas te zdjęcia mają wielki walor poznawczy, bo pokazują różne formy korzystania z lasów do ostatniej wojny. Doskonale widać zręby zupełne w górach, widać liczne prześwietlenia i rozrzedzone lasy użytkowane pastersko. Zwraca uwagę fakt, że w tamtym czasie nie było w górach drzewostanów nieużytkowanych - powiedział dyrektor Jan Mazur.
Sporo tematów poruszono w trakcie dyskusji. Głos zabierali m.in. samorządowcy. Wojciech Bobowski, przewodniczący rady powiatu przemyskiego, odczytał odpowiedź Komisarza UE na petycję samorządów dotyczącą zagrożeń dla lokalnych społeczności płynących z nowych projektów UE dotyczących ochrony przyrody. Uznał ją za wymijającą i wysoce niesatysfakcjonującą. Z kolei Mirosław Ruszała ze Stowarzyszenia EKOSKOP i prof. Łukasz Łuczaj z Uniwersytetu Rzeszowskiego postulowali większą ochronę starych drzew w lasach. Były też głosy o przeciwnym brzmieniu. Z kolei dyrektor Mazur wrócił do meritum konferencji, wskazując m.in. na problem zasiedlenie starych drzew przez jemiołę i wynikające stąd wyzwania dotyczące trwałości lasu. Natomiast dr Janusz Dawidziuk, dyrektor Biura Urządzania Lasu stwierdził, że jest tu pole do kompromisu w użytkowaniu zasobów leśnych.
Konferencję podsumował prof. Jarosław Socha, podkreślił istotność problemu zamierania starych drzew i drzewostanów w całej Polsce i wynikające stąd zagrożenie drzewostanów od szkodników wtórnych (kornik ostrozębny na sośnie, choroby grzybowe, jemioła).
- Jako najbardziej skuteczny sposób przeciwdziałania wskazywał szybką przebudowę struktury wiekowej i składu gatunkowego drzewostanów stosownie do nowych okoliczności wynikających z uwarunkowań klimatycznych - stwierdził Edward Marszałek, rzecznik prasowy RDLP w Krośnie.
Podkreślił też rolę retencyjną lasów, w tym kontynuację programów małej retencji realizowanych przez leśników już od lat, co pozwoliłoby złagodzić skutki zmian klimatycznych i dać więcej czasu na działania zapobiegawcze.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!