W trakcie wykonywanych czynności funkcjonariusze wezwali osoby do wydania narkotyków. 21-letnia mieszkanka Rzeszowa wyjęła spod kurtki reklamówkę. Oświadczyła, że nie wie, co się w niej znajduje i że należy ona do pasażera pojazdu. 22-letni mieszkaniec Rzeszowa potwierdził wersję kobiety. Jak się okazało w reklamówce był susz roślinny.
Z zatrzymanymi osobami policjanci przyjechali do komendy, gdzie wstępnie zbadali i zważyli zabezpieczone narkotyki. Tester wykazał, że zabezpieczony susz to marihuana. Ta ilość jest wystarczająca do zrobienia co najmniej 400 porcji . Ich czarnorynkowa wartość to ponad 12 tysięcy złotych.
Zebraniem pełnego materiału dowodowego w tej sprawie zajęli się policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego rzeszowskiej komendy. Akta sprawy przekazali do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów. Prokurator przesłuchał 22-latka. W trakcie przesłuchania mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Za to przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Kobieta został przesłuchana w charakterze świadka.
W piątek, na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Rzeszowie zdecydował, że podejrzany najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie tymczasowym.
Czytaj również