W minioną niedzielę po godz. 20, w Jaśle na ul. Mickiewicza, funkcjonariusze jasielskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej kierującego osobowym audi, którego styl jazdy zaniepokoił policjantów. Przypuszczali, że kierujący może być pod wpływem alkoholu.
Badanie alkomatem nie wskazało obecności alkoholu w organizmie kierowcy, natomiast mężczyzna podczas rozmowy z policjantami zachowywał się bardzo nerwowo. Z wnętrza audi wydobywał się charakterystyczny zapach marihuany. 18-latek przyznał się, że palił ją tego dnia. W trakcie przeszukania mężczyzny oraz jego samochodu, funkcjonariusze ujawnili niedozwolone substancje - 4,7 g marihuany oraz 2,7 g amfetaminy. Mężczyźnie została pobrana krew do badań, ponieważ narkotester wskazał w jego organizmie obecność substancji zabronionych.
Policjanci zatrzymali 18-latkowi prawo jazdy, a jego samochód został zabezpieczony na parkingu strzeżonym. Natomiast młody mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci zlikwidowali plantację konopi i zabezpieczyli narkotyki
Postawiono mu już zarzut posiadania narkotyków, do którego się przyznał. W sprawie prowadzenia pojazdu pod wpływem środka odurzającego, policjanci wciąż gromadzą materiał dowodowy. Po zakończeniu prowadzonego w tej sprawie postępowania, śledczy skierują sprawę do sądu, który zadecyduje o dalszym losie mężczyzny.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!