W dokumencie sygnatariusze wyrażają swoje zaniepokojenie szeregiem kwestii związanych z polityką obecnego rządu, na którego czele stoi Donald Tusk. Według nich podejmowane są próby usuwania lekcji religii ze szkół oraz zmiany w programach nauczania dotyczące wartości patriotycznych. Krytykują oni wysokie ceny energii elektrycznej i paliw na krośnieńskich stacjach benzynowych, a także to, co uważają za brak odpowiednich osłon finansowych dla polskich rodzin. Wyrażają również swój sprzeciw wobec, jak to określają, "opiłowywania" polskich katolików, ograniczeń w eksploatacji lasów państwowych oraz planowanych ułatwień w zakupie działek rolnych przez obcokrajowców.
Autorzy pisma przedstawiają również listę swoich postulatów. Domagają się m.in. utrzymania zakazu handlu w niedziele oraz kontynuacji budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Apelują o wsparcie dla inwestycji w port kontenerowy w Świnoujściu i elektrownie atomowe. Postulują wprowadzenie dobrowolnego ZUS-u dla przedsiębiorców i poprawę połączeń kolejowych z Rzeszowem.
W ich opinii, działania rządu mogą prowadzić do spowolnienia gospodarki i niekorzystnych zmian społecznych. Zapowiadają dalsze monitorowanie sytuacji i deklarują, że będą śledzić rozwój przedstawionych przez siebie problemów.
Pismo rozpoczyna się cytatem z piosenki Czesława Niemena "Człowiek jam niewdzięczny", co może sugerować, że autorzy dostrzegają pewne analogie między treścią utworu a obecną sytuacją polityczną, tak jak ją postrzegają.
Sygnatariusze oczekują od poseł Joanny Frydrych ustosunkowania się do poruszonych przez nich kwestii w ciągu 30 dni. Nasza redakcja będzie śledzić rozwój tej sprawy i informować czytelników o ewentualnej odpowiedzi ze strony poseł Joanny Frydrych.
List:

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!