Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym 30-latek, który potrącił motocyklistę w Hłomczy, zabrał i wyrzucił telefon świadka zdarzenia, a następnie uciekł z miejsca. Dodatkowo, mieszkaniec powiatu sanockiego kierował volkswagenem pomimo orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Zdarzenie miało miejsce w ubiegłą sobotę, 17 maja, przed południem w Hłomczy. Dyżurny został powiadomiony, że kierujący samochodem osobowym potrącił motocyklistę, następnie uciekł się z miejsca zdarzenia. Policjanci ustalili, że kierujący volkswagenem najechał na tył motocykla marki Honda, którym poruszał się 41-letni mieszkaniec powiatu jasielskiego. W wyniku uderzenia motocykl przewrócił się i znalazł się wraz z kierującym pod pojazdem. W takim stanie przejechali jeszcze kilkadziesiąt metrów, po czym kierujący zatrzymał się i wysiadł z samochodu.

Świadkiem tego zdarzenia był inny motocyklista, 45-letni, także mieszkaniec powiatu jasielskiego. Mężczyzna wyjął z kieszeni telefon komórkowy i chciał powiadomić służby. Wówczas sprawca wyrwał mu go z ręki i wyrzucił do pobliskiego stawu i uciekł.

Wypadek w Hłomczy

Policjanci ustalili do kogo należy volkswagen i rozpoczęli poszukiwanie kierowcy. Sprawcą okazało się 30-latek. Mężczyzna został zatrzymany. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie wyszło na jaw, że ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mieszkańcowi powiatu sanockiego zarzutów. Mężczyzna odpowie m.in. za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia, a także niestosowanie się do wyroku sądu.

Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.