zdjęcie ilustracyjne
(fot. arch. Nadleśnictwa Lesko)
Martwy niedźwiedź brunatny znaleziony w Roztokach Górnych - sprawą zajęła się prokuratura i biegli weterynarii.
Prokuratura Rejonowa w Lesku umorzyła śledztwo w sprawie śmierci niedźwiedzia brunatnego, którego martwe ciało znaleziono w miejscowości Roztoki Górne. Postępowanie prowadzone było w kierunku podejrzenia przestępstwa z art. 181 § 3 kodeksu karnego, dotyczącego zniszczenia przyrody poprzez zabicie chronionego gatunku zwierzęcia.
- Z opinii biegłego lekarza weterynarii uzupełnionej ww. sprawozdaniami wynika, iż śmierć niedźwiedzia z dużym prawdopodobieństwem miała charakter naturalny. Na truchle niedźwiedzia stwierdzono duży ubytek powłok jamy brzusznej spowodowany prawdopodobnie drapieżnikami, ptactwem oraz larwami owadów. Biegły wskazał, iż z uwagi na rozległość tych obrażeń nie można z całą pewnością wykluczyć udziału człowieka, ale pozostałe powłoki ciała dają obraz braku udziału osób trzecich. Dodatkowo zwłoki zwierzęcia przeskanowano z wyjątkową dokładności detektorem do metali w celu wykluczenia metalowych ciał obcych tj. odłamków, pocisków, śrucin. Metalowych ciał obcych nie ujawniono. Przeprowadzono badania pod kątem obecności antygenu wirusa wścieklizny - z wynikiem ujemnym oraz na obecność szeregu toksyn (pod kątem ewentualnego otrucia zwierzęcia) - również z wynikiem ujemnym - przekazała Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Krośnie Marta Kolendowska-Matejczuk.
Jak przekazano w komunikacie, ustalenia te doprowadziły do podjęcia decyzji o zakończeniu śledztwa.
- Postanowieniem z dnia 28 maja 2025 r. zatwierdzonym przez prokuratora Prokuratury Rejonowej w Lesku w dniu 30 maja 2025 r. - postępowanie w niniejszej sprawie umorzono na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. - wobec stwierdzenia, iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego - dodała Marta Kolendowska-Matejczuk.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!