
- Przygotowane zostały dwa założenia ćwiczebne. Pierwszy z nich to pożar budynku gospodarczego na terenie Rudawki Rymanowskiej, w którym poszkodowane zostały osoby. Przybyłe na miejsce zastępy straży miały za zadanie ugaszenie ognia oraz niedopuszczenie do nierozprzestrzeniania się ognia na sąsiednie budynki, a także udzielenie pierwszej pomocy poszkodowanym w wyniku pożaru do chwili przyjazdu zespołów ratownictwa medycznego - poinformował st. bryg. Krzysztof Marszałek, zastępca komendanta powiatowego PSP w Sanoku.
Drugi epizod to pożar lasu, do gaszenia którego została zadysponowana Kompania Gaśnicza "Zamek" i prowadziła akcję gaśniczą wspólnie z siłami i środkami z powiatu sanockiego i krośnieńskiego. Ćwiczone było między innymi przepompowywanie wody na duże odległości.

Także i w tym przypadku poszkodowana została jedna osoba, młody mężczyzna, który podpalił las. Została mu udzielona pierwsza pomoc i został przetransportowany do szpitala. Pozostałe osoby, które z nim były, uciekły w głąb lasu. Do ich poszukiwań zostali skierowani policjanci z KMP w Krośnie wraz z przewodnikiem z psem tropiącym i funkcjonariusze z KPP w Sanoku, a także przewodnik z psem z grupy STORAT. W użyciu był również dron.
W ćwiczeniach wziął udział między innymi zastępca podkarpackiego komendanta wojewódzkiego PSP w Rzeszowie st. bryg. Adam Wiśniewski.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!