O ogromnym szczęściu może mówić kierująca oplem, która wjechała do przydrożnego rowu w Rymanowie i uderzyła w przepust. Kobieta podróżowała z dwójką dzieci.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w poniedziałek 6 czerwca przed godz. 18 na ulicy Bartoszów w Rymanowie.

- Wstępnie ustalono, że 28-letnia kierująca oplem straciła panowanie nad pojazdem, wjechała do przydrożnego rowu, w wyniku czego samochód przewrócił się na dach - informuje podkom. Paweł Buczyński z krośnieńskiej policji.

Kobieta podróżowała z dwójką dzieci w wieku 3 i 6 lat. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Kierująca była trzeźwa. Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.

Zobacz galerię


Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.