Z zebranych przez funkcjonariuszy informacji wynikało, że pokrzywdzony poznał sprawcę kradzieży zaledwie dwie godziny wcześniej, gdy ten zaczepił go przy sklepie. W mieszkaniu 37-latek zorientował się, że nie ma swojego telefonu i natychmiast udał się w rejon sklepu, gdzie zastał wcześniej poznanego mężczyznę. W trakcie rozmowy zażądał zwrotu telefonu wraz i etui, lecz mążczyzna zaczął grozić pokrzywdzonemu pobiciem.
Policjanci w wyniku pracy operacyjnej ustalili miejsce pobytu sprawcy i jego tożsamość. 47-latek bez stałego miejsca zamieszkania, przebywał u swojej znajomej w mieszkaniu i tam również w trakcie przeszukania funkcjonariusze znaleźli telefon wraz z dokumentami 37-latka.
Zatrzymany mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Na podstawie zebranych dowodów usłyszał on zarzut kradzieży. Sprawca został też doprowadzony do prokuratury na dalsze czynności procesowe. Prokurator po przesłuchaniu 47-latka, zastosował wobec niego dozór policyjny. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Czytaj również