W miejscowości Przewodów, około 5 km od granicy polsko-ukraińskiej, doszło do wybuchu. Nie żyją dwie osoby.
Wojewoda lubelski Lech Sprawka jest w drodze do miejscowości Przewodów w powiecie hrubieszowskim (lubelskie). Po godz. 15 doszło tam do wybuchu w suszarni zboża, nie żyją dwie osoby.
- W związku z zaistniałą sytuacją kryzysową premier Mateusz Morawiecki w porozumieniu z Prezydentem Andrzejem Dudą zarządził zwołanie spotkania w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z członkami Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych - przekazał na Twitterze rzecznik rządu Piotr Muller.
Chwilę później dodał. - Wszelkie informacje, które zostaną przedstawione na Komitecie będą później przekazane, jeżeli to będzie możliwe, w jak najszerszym zakresie do wiadomości opinii publicznej. Apeluję, aby do tego czasu nie publikować niepotwierdzonych informacji.
Do wybuchu w miejscowości Przewodów doszło w momencie, kiedy na Ukrainie trwał zmasowany atak rosyjskich sił na obiekty infrastruktury energetycznej. Nieoficjalnie wiadomo, że w Przewodowie spadły rosyjskie rakiety.
Minister obrony Łotwy Artis Pabriks napisał na Twitterze: - Moje kondolencje dla naszych polskich towarzyszy broni. Zbrodniczy rosyjski reżim wystrzelił rakiety, które wycelowały nie tylko w ukraińskich cywilów, ale także wylądowały na terytorium NATO w Polsce. Łotwa w pełni stoi po stronie polskich przyjaciół i potępia tę zbrodnię.