Niemal trzy promile alkoholu miał kierowca volkswagena, który m.in. jechał "pod prąd" przez Komorów.
W piątek około godz.19, dyżurny kolbuszowskiej jednostki został powiadomiony o obywatelskim ujęciu pijanego kierowcy w Komorowie gminie Majdan Królewski.

Z relacji świadka, który zgłosił zdarzenie wynikało, że kierowca volkswagena wyjechał z drogi podporządkowanej i jechał w kierunku Majdanu Królewskiego. Zgłaszający jechał za nim. Volkswagen poruszał się całą szerokością jezdni i wjeżdżał na przeciwległy pas ruchu, po czym uderzył w stojący na poboczu znak i zatrzymał się na środku jezdni. Widzący to mieszkaniec powiatu rzeszowskiego zatrzymał się i wezwał Policję.

Obok pojazdu zatrzymała się także mieszkanka powiatu tarnobrzeskiego, która wraz z pasażerką widziały niebezpieczną jazdę kierowcy volkswagena. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, świadkowie pilnowali mężczyzny, nie pozwalając mu odejść. Funkcjonariusze wylegitymowali 35-letniego mieszkańca gminy Cmolas, który kierował volkswagenem.

Pijany Ukrainiec wjechał w budynek
Badanie stanu trzeźwości wykazało 2,90 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Po wykonaniu niezbędnych czynności został zwolniony.
Dzięki zdecydowanej reakcji świadków pijany kierowca nie uniknie odpowiedzialności.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.