76-letni mieszkaniec Stalowej Woli stracił ponad 280 tys. złotych. Mężczyzna chcąc zainwestować swoje oszczędności na giełdzie, padł ofiarą internetowych oszustów.
Wczoraj (18 maja) do stalowowolskiej komendy zgłosił się 76-letni mieszkaniec Stalowej Woli, który poinformował, że został oszukany na kwotę ponad 280 tys. złotych, podczas inwestycji swoich oszczędności na giełdzie. Jak podał zgłaszający, w kwietniu br., na jednej ze stron internetowych znalazł ogłoszenie o możliwości zarobienia pieniędzy na giełdzie. Po podaniu swojego numeru telefonu, jeszcze tego samego dnia skontaktował się z nim mężczyzna, przedstawiając się jako pracownik tej firmy. Rozmówca podał, że warunkiem gry na giełdzie jest wpłacenie kwoty 1100 złotych. Mężczyzna przystał na ten warunek i przelał pieniądze na wskazane przez mężczyznę konto.

Zgłaszający korespondencję z oszustem prowadził przez ponad miesiąc. Zgodnie z jego wskazówkami na swoim komputerze zainstalował program "AnyDesk" umożliwiający zdalne sterowanie systemem operacyjnym przez Internet. Rzekome zyski i stan swojego konta sprawdzał przez stronę internetową wskazaną przez oszusta. Mężczyzna zachęcony zyskami kilkakrotnie "inwestował" coraz to wyższe kwoty. Ostatnia wpłacona kwota miała być podatkiem od zysków i gwarantować wypłatę zgromadzonych środków. W ostatniej telefonicznej rozmowie oszust przekazał, że kieruje do wypłaty 70 tysięcy dolarów. Po tej rozmowie z 76-latkiem skontaktował się inny mężczyzna i dodał, że wypłata tej kwoty będzie możliwa po zapłacie 10% prowizji. Kiedy mężczyzna poprosił o pomniejszenie kwoty do wypłaty o tę prowizję, kontakt z oszustami się urwał.

Policjanci apelują o zachowanie rozwagi przy tego typu transakcjach. Zanim zaczniemy inwestować, warto zapoznać się ze wszystkimi zasadami, jakie dotyczą tego typu działań. Nie należy wierzyć we wszystkie zapewnienia osoby, która proponuje nam zyski. Nie należy ulegać presji i działać pod wpływem chwili.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.