30-letni kierujący peugeotem został ujęty przez świadków po tym, jak wjechał w ogrodzenie oraz w skrzynkę gazową i elektryczną, na jednej z posesji w Boratynie. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
W poniedziałek dyżurny jarosławskiej komendy, został powiadomiony o ujęciu przez świadków nietrzeźwego kierującego peugeotem, który wjechał w ogrodzenie oraz w skrzynkę gazową i elektryczną na jednej z posesji w Boratynie, a następnie odjechał. Na miejsce zostali skierowani jarosławscy policjanci.
Funkcjonariusze we wskazanym miejscu zastali świadków, którzy wskazali mężczyznę kierującego peugeotem. Pojazd posiadał uszkodzenia świadczące o tym, że brał udział w zdarzeniu drogowym. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że kierujący tym pojazdem, wjechał w ogrodzenie posesji oraz w skrzynkę gazową i elektryczną, a następnie odjechał w kierunku Rokietnicy. Nieopodal miejsca zdarzenia, został ujęty przez świadków.
Badanie stanu trzeźwości 30-latka wykazało w jego organizmie 1,92 promila alkoholu. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mieszkaniec gminy Chłopice trafił do policyjnego aresztu.
30-latek usłyszał już zarzuty w tej sprawie. Wobec mieszkańca gminy Chłopice prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci nakazu powstrzymywania się od prowadzenia pojazdów mechanicznych i zakazu opuszczania kraju. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!