Policjant z Komisariatu Policji w Oleszycach, w czasie wolnym od służby, widząc niebezpieczną sytuację, bez wahania ruszył z pomocą. Funkcjonariusz zatrzymał agresywnego mężczyznę, który zaatakował kobietę. Dzięki natychmiastowej reakcji funkcjonariusza i jego prawidłowej ocenie sytuacji, napastnik nie uniknie odpowiedzialności.
Sierż. szt. Grzegorz Sar, funkcjonariusz rewiru dzielnicowych z Komisariatu Policji w Oleszycach, udowodnił, że policjantem jest się zawsze i wszędzie. W dniu wolnym od służby, przebywał wraz z rodziną na terenie Lubaczowa. W pewnym momencie jego syn zaalarmował go, że na jednej z ulic, mężczyzna zaatakował kobietę. Funkcjonariusz, widząc niebezpieczną sytuację nie wahał się zareagować. Natychmiast podbiegł do kobiety leżącej na trawniku i obezwładnił mężczyznę, który ją szarpał i próbował jej odebrać torebkę oraz telefon.
Na miejscu obeci byli świadkowie tego zdarzenia, którym funkcjonariusz polecił aby zadzwonili na numer alarmowy 112. Na szczęscie kobiecie nic poważnego się nie stało. 34-letni mieszkaniec powiatu lubaczowskiego został zatrzymany. Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych wobec pokrzywdzonej oraz zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji oraz zakazu zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzoną.
Cieszymy się, że w szeregach lubaczowskiej policji są funkcjonariusze, którzy bez względu na okoliczności, czas i miejsce, są gotowi działać i nieść pomoc.
Źródło: KPP Lubaczów
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!