Funkcjonariusze podczas rozmowy z pokrzywdzoną ustalili, że 29 lipca pojazd był na parkingu przy ul. Rogozińskiego w Przemyślu. Kobieta przez kilka dni nie wychodziła z domu, więc nie wiedziała dokładnie kiedy samochód został skradziony. 29-letnia mieszkanka Przemyśla wyjaśniła policjantom, że od dłuższego czasu nie używała pojazdu ze względu na uraz nogi. Gdy potrzebowała pomocy, woził ją jej znajomy. Podejrzewała, że kradzieży mógł dokonać właśnie on, gdyż z domu zginęły też kluczyki do auta.
Policjanci natychmiast podjęli czynności. Ustalili miejsce zamieszkania mężczyzny, chcieli z nim prozmawiać, ale 21- latka nie było w domu. Funkcjonariusze w trakcie dalszych czynności, odnaleźli skradziony pojazd. Był zaparkowany w miejscowości Leszno w gminie Medyka. Kilka godzin później zatrzymali mężczyznę. Usłyszał zarzut kradzieży, do czego się przyznał. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj również