Trzy spokrewnione ze sobą osoby padły ofiarą oszustów, zostały oszukane metodą na blik.
W środę (15 lutego) do kolbuszowskiej jednostki zgłosiły się trzy osoby - kobieta i dwóch mężczyzn, którzy padli ofiarą oszustów. Jeden z mężczyzn zawiadomił, że na jego konto na portalu społecznościowym, włamała się osoba, która podszywając się pod niego, wysyłała prośbę do jego znajomych o wygenerowanie kodu BLIK.

Z relacji mężczyzny wynikało, że wiadomość trafiła w sumie do ośmiu osób. Mężczyzna zorientował się, że padł ofiarą oszustów, kiedy zadzwonił do niego jeden ze znajomych i poinformował, że ktoś prawdopodobnie zhakował jego konto. Wraz z pokrzywdzonym zgłosiły się dwie inne osoby, członkowie rodziny mężczyzny, które jak się okazało uwierzyły, że to właśnie on prosi ich o BLIKA i przesłały mu kody.

Z relacji oszukanej kobiety wynikało, że na prośbę "wujka" wygenerowała trzy kody i zatwierdziła płatności na ponad 2 tys. złotych, aby opłacić mu zamówienia. Kiedy fałszywy wujek poprosił o jeszcze jeden kod, kobieta zadzwoniła do niego, żeby zweryfikować tą informację. Podczas rozmowy z prawdziwym członkiem rodziny wyszło na jaw, że padła ofiarą oszustów. Jak się okazało, za pomocą wygenerowanych kodów, oszuści wybrali pieniądze z bankomatu na terenie Wrocławia.

Prośbę o wygenerowanie BLIKA spełnił również inny krewny pokrzywdzonego mężczyzny. Zatwierdził on dwie płatności na łączną kwotę 1600 złotych. Chwilę później zadzwonił do niego prawdziwy krewny, informując, że zhakowano jego konto. Jak ustalono, pieniądze zostały wybrane w jednym bankomatów w Opolu.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.